Odcinek 1

W pierwszym odcinku poznajemy głównych bohaterów serialu. Asia, młoda, ładna dziewczyna z mazurskiej wsi, po maturze nie dostała się na wymarzone studia. Musi więc pracować, bo rodzinie się nie przelewa: matka nie żyje, ojciec ma tylko dorywcze zajęcia. Asia decyduje się więc wbrew woli ojca na wyjazd do Londynu, do swojego chłopaka, Wojtka, który przybył tam dwa lata wcześniej, a teraz ma załatwić jej pracę i zamieszkać z nią. Tyle że on sam do ciężkiej roboty się nie rwie, woli zarabiać nielegalnie. Tuż przed wyjazdem dzwoni do Asi, prosząc ją o przywiezienie paczki z lekarstwami. Ufna dziewczyna nawet przez chwilę nie podejrzewa, że zamiast lekarstw przewozi narkotyki, a jej ukochany handluje w Londynie prochami. W samolocie Asia poznaje Pawła, sympatycznego 28 - latka, który wraca do pracy w londyńskim City. Udaje lepszego niż jest, ale faktycznie nie brak mu inteligencji, sprytu, pracowitości i uporu. Dobrze włada angielskim, stopniowo pnie się po szczeblach kariery. Chce dojść na sam szczyt. Mieszkał z Darkiem, który kontraktuje polskich robotników na budowy. Obrotny 30 - latek z podbiałostockiej Sokółki w Londynie zna wszystkich i wszystko może załatwić. Daje rodakom pracę, pożycza pieniądze, gdy znajdą się w dołku. Słowem, żyje z cudzych kłopotów. Nie idzie mu tylko z dziewczynami: Angielki nie chcą Polaków, Polki wolą Anglików, bo łatwiej się przy nich ustawić. Paradoksalnie, chłopak znajdzie uczucie tam, gdzie się tego nie spodziewał, ale syndrom Polaka za granicą znów go dopadnie. Jednym z pracowników Darka jest Andrzej, który przyjechał do Londynu ze starszym kolegą, Robertem. Pracowity, sumienny i uczciwy chłopak zasuwa na budowach, chcąc wraz ze swoją dziewczyną Kingą zarobić na wesele i dobry start w Polsce. Chwyta kilka prac, żeby jak najszybciej zebrać potrzebną sumę i wrócić do kraju. Ale Kindze nie odpowiada taka harówka. Lubi londyński luz, przyjemności, chce używać życia tu i teraz. Między narzeczonymi coraz częściej dochodzi do sprzeczek. Gdy w końcu Kinga pójdzie do łóżka z innym, ich drogi się rozejdą. Andrzej będzie mógł wrócić do kraju albo zacząć wszystko od początku, już sam. Tym samym samolotem co Asia do Londynu przybywają też Marcin i 12 - letni Staszek. Marcin jest mężem Ewy, 37-letniej pielęgniarki, która pracuje w szpitalu i tam poznała hinduskiego lekarza. Ojciec i syn mieli spędzić w Londynie wakacje, chłopiec miał się poduczyć przez ten czas angielskiego. Tymczasem Marcin oznajmia żonie, że rzucił pracę nauczyciela i zdecydował się zostać w Londynie na stałe. Ewa nie wie, czy się cieszyć. Marcin musi sobie znaleźć jakieś zajęcie, syn - zbuntowany przeciwko wymuszonemu przyjazdowi - nie chce chodzić do szkoły językowej. Cała trójka gnieździ się w pokoju wynajętym w domu pani Niny, przedwojennej emigrantki, wdowy z dorosłą córką. Wojtek, wbrew obietnicom, nie wychodzi po Asię na lotnisko. Zamiast niego zjawia się obcy chłopak podający się za jego kolegę. On i jego kumpel mają zawieźć Asię do mieszkania Wojtka. Dziewczyna, nieco wystraszona, jedzie z nimi. W pustym zaułku obaj nieznajomi zabierają Asi rzekome lekarstwa, a ją samą wyrzucają z samochodu i odjeżdżają z jej bagażem. Dziewczyna zostaje zupełnie sama w obcym mieście, bez grosza przy duszy. Chce odszukać Wojtka, nie wie, że chłopak naraził się dilerom narkotyków. Bandyci zdemolowali mu mieszkanie w poszukiwaniu towaru, jego samego pobili, domagając się zaległych pieniędzy. Wojtek obiecał im dostarczyć nowy towar, który właśnie miała przywieźć Asia. Dziewczyna długo błąka się po mieście, w końcu trafia do jego mieszkania. Zastaje tam tylko Darka, który się pakuje i radzi jej wrócić do Polski, poźniej poznaje też Andrzeja, ale i on opuszcza "trefny" lokal. Tymczasem bezdomni znajdują nad rzeką nieprzytomnego Wojtka.